Kompromitacja na cały świat

Kompromitacja na cały świat

Każde nowe zjawisko społeczne niesie ze sobą pewne zalety i wady. Miłośnicy fotografii mają dziś powody do radości. Oto ich dziedzina stała się tak popularna, że zajmuje znaczny odsetek globalnych zasobów www. Dobre zdjęcia można pstrykać szybko i łatwo, a następnie je publikować z równą prostotą. Niestety wiążą się z tym również pewne negatywne zjawiska. Jednym z nich jest wykonywanie zdjęć w celu skompromitowania osoby trzeciej.

Gdy ktoś widowiskowo potknie się na ulicy, komuś pękną spodnie lub ubrudzi się jedzeniem – może stać się pośmiewiskiem dla całego świata. Wystarczy, że w pobliżu znajdzie się złośliwy fotograf z telefonem, którzy szybko wrzuci zdjęcie do sieci. Natomiast usunięcie fotografii z Internetu nie będzie łatwe. Nawet jeśli sam autor fotki chciałby to zrobić, może się okazać, że zdjęcie zostało już skopiowane tysiące razy i nie sposób wyśledzić wszystkich kopii. Co więcej, łatwo w ten sposób samemu „strzelić sobie samobója”. Własne zdjęcie, które wrzuciliśmy na portal społecznościowy i które dziś wydaje nam się zabawne, za kilka lat może okazać się kompromitujące.